Na polskim rynku pojawia się cały czas szereg nowych producentów, oferujących bardzo ciekawe, autorskie konstrukcje. Jednym z nich jest posiadająca siedzibę w Bielsku-Białej, produkująca wzmacniacze lampowe pod nazwą Egg-Shell, firma Encore Seven (encore7.com).
W ofercie dostępna jest obecnie jedna seria wzmacniaczy o nazwie Prestige składa się z czterech modeli. Dwa z nich pracują na lampach EL34:
- 9WST – jedna lampa EL34 na kanał, z zasilaczem lampowym na 2 x 5AR4 Sovtek, stopień preampu jest na 1 x EF86 i 1 x ECC83 na kanał;
- 15WS – dwie lampy EL34 na kanał, zasilacz nie ma lampy, preamp taki sam jak w 9WST
W obu wzmacniaczach zastosowano lampy EL34 TungSol, EF86 EH i 12AX7 EHG
Dwa kolejne wzmacniacze serii Prestige pracują na lampach KT88:
- 10WKT – jedna KT88 na kanał, zasilacz lampowy, preamp na jednej 6SN7
- 20WK – 2 x KT88 (Sovtek), 1 x 6SN7 TungSol, 1 x EF86 EH
Serię uzupełnia przedwzmacniacz gramofonowy PS5.
Wkrótce będzie miał premierę pierwszy model niższej serii Classic. Seria z założenia będzie cechować się prostszą i tańszą konstrukcją, chociaż czerpiącą wiele cech z Prestige. Wszystkie konstrukcje firmy to grające w klasie A SET. Do testu trafił najmocniejszy z modeli firmy czyli 20WK, wyceniany przez producenta na 14.900zł.
[dt_divider style=”thin” /]
Brzmienie:
Przyznam szczerze, przystępując do odsłuchów nie bardzo wiedziałem czego mam się spodziewać po wzmacniaczu. Po raz pierwszy spotkałem się bowiem z zastosowaniem doskonale mi znanych lamp KT88 w urządzeniu o charakterze SET. Lampa KT88 jak powszechnie wiadomo cechuje się dużą mocą, ale nie jest uważana za specjalnie muzykalną. Uprzedzając dalsze pytania od razu odpowiem, że zastosowana technologia SE w przypadku KT88 sprawdza się we wzmacniaczu Egg-Shell znakomicie. Pozwala na wykorzystanie zalet tej lampy a jednocześnie w pewien sposób uszlachetnia jej brzmienie. Odsłuchy wzmacniacza przeprowadzane były w torze, w którym na codzień znajduje się dzielona amplifikacja Audio Research Reference z przedziału cenowego w okolicach 80 tys. zł, poddana poważnym zabiegom ulepszającym brzmienie. W związku z powyższym zadanie 20WK wydawało się wyjątkowo trudne.
W porównaniu do dzielonej amplifikacji ARC Prestige gra mniejszą, bardziej skoncentrowaną na środku sceną. Brakuje nieco większego wypełnienia, nasycenia sceny dźwiękami. Prestige 20WK rysuje kontury dość dokładnie, jest wolny od znanej z wielu lampowych wzmacniaczy rozlazłości. Scena budowana jest w sposób bardzo proporcjonalny, bez znanego z wielu SET nadmiernego przybliżenia, głębia jest wyraźnie zaznaczona. Całościowo wzmacniacz brzmi w sposób szybki i rytmiczny, niewielka moc nie przekłada się na spadek motoryki i dynamiki. Ograniczenia mocowe dają znać podczas głośnych odsłuchów gęsto zaaranżowanych utworów z dużą ilością instrumentów grających w różnych zakresach pasma. Wtedy dźwięki zaczynają się w pewien sposób zlewać a całość przekazu traci na wyrazistości i rozdzielczości. Powyższe obserwacje dotyczą oczywiście porównania z dzieloną amplifikacją ARC o ponad 6-krotnie wyższej mocy;-) Najmocniejszym punktem Prestige jest ciepła i nasycona ale jednocześnie pozbawiona jakiegokolwiek przymulenia barwa. Ujmując to inaczej, barwa jest klarowna, zróżnicowana i ma sporo lampowego blasku, jednocześnie wolna od jakiegokolwiek rozjaśnienia. Wzmacniacz jest przyjazny dla gorzej zrealizowanych płyt, nie powoduje chęci pozbycia się połowy płytoteki.
Analizując poszczególne zakresy:
Bas jest szybki, całkiem mocny, wyraźnie zaakcentowany i pomimo małej mocy wzmacniacza nie ma problemów z kontrolą, choć oczywiście nie ma zejścia w najniższe rejestry. W umiejętny sposób zamaskowano oczywiste ograniczenia tego zakresu, w większości utworów basu nie brakuje, jest on spójny ze średnicą, szybki i dość motoryczny. W stosunku do droższych konstrukcji brakuje mu większego zróżnicowania, wybrzmień, odcieni czyli mówiąc prościej rozdzielczości.
Średnica jest detaliczna, barwna a jednocześnie ciepła i nasycona, szybka i dynamiczna. Zwraca uwagę pastelowy, ciepły i wypełniony niższy podzakres średnicy, przez co bardzo czytelnie pokazywane są np pudła gitar akustycznych. Żeńskie wokale brzmią w sposób urzekający, z minimalną tendencją do osłodzenia. Również męskie głosy prezentowane są w bardzo zmysłowy sposób, z pewną manierą akcentowania niższego podzakresu wokalu, co powoduje wrażenie pewnego powiększenia.
Wysokie tony brzmią delikatnie, łagodnie z minimalnym zaokrągleniem w najwyższym podzakresie, całościowo bardzo przyjemne. Barwa wysokich tonów przywołuje skojarzenia z produktami francuskiego Jadisa co niewątpliwie należy uznać za zaletę i oznakę wyrafinowania.
Wzmacniacz znakomicie sprawdza się podczas cichego słuchania, pokazuje wtedy mnóstwo szczegółów, pozostawiając w pobitym polu większość konstrukcji tranzystorowych. Głośne łojenie metalu czy hard rocka nie jest jego ulubioną konkurencją, ale oczywiście nie do tego został on stworzony. W przypadku odsłuchów dynamicznie nagranych utworów zaczyna brakować nieograniczonej przejrzystości i klarowności obrazu, która jest charakterystyczna dla cichego słuchania. Zdecydowanie najlepiej wypadają na nim utwory instrumentalne, wokalistyka, małe składy, jazz. Gra w całościowo mniejszej skali niż ARC Reference (zarówno w sensie wielkości i wypełnienia sceny jak i aspektów dynamicznych) ale ma przyjemniejszą, bardziej fizjologiczną, naturalną barwę. ARC to typ wyczynowca, podczas gdy 20WK to spokój, relaks, niewymuszona przyjemność. Muzyka płynie w sposób swobodny i niewymuszony, relaksujący.
[dt_divider style=”thin” /]
Podsumowanie:
Wzmacniacz nie usiłuje epatować na siłę jakimikolwiek wyraźnie podkreślonymi cechami, gra naturalnie, bez preferencji, urokliwie. Oferuje bardzo spójny i muzykalny przekaz. Jest to jedno z tych urządzeń których całościowa ocena brzmienia jest znacznie lepsza niż wynikałoby z analizy poszczególnych elementów składowych oceny. Zalecam staranny i przemyślany dobór zestawów głośnikowych. Z definicji odpadają 4-omowe o trudnym przebiegu fazy i impedancji. Najlepiej sprawdzą się wysokoskuteczne, prawdziwe 8-omowe kolumny, szczególnie z szerokopasmowymi przetwornikami.
Zalety:
- + piękna, urozmaicona ciepła barwa
- + znakomita jak na 20W motoryka
- + brak słabych punktów, ogólna kompetencja, zrównoważenie
- + dobra konstrukcja sceny dźwiękowej
- + rytmiczny, kontrolowany bas
- + spójność barwowa i rytmiczna poszczególnych rejestrów
- + fenomenalna muzykalność, przyjemność płynąca z odsłuchu
Wady:
- – pewne uproszczenia w zakresie namacalności poszczególnych dźwięków i planów
- – mniejsze niż w systemie referencyjnym wypełnienie sceny
- -obcięcie najniższego podzakresu basu
Sprzęt towarzyszący:
Audio Research Reference CD 8 dc-components upgrade, kolumny Harpia Louis, okablowanie: Kimber Select KS 1130 oraz głośnikowe KS 3035 – góra / Heavens Gate Ultra Silence – dół; zasilające Acoustic Zen Absolute, Electraglide Epiphany X.3.
[dt_divider style=”thin” /]